Czy na Wildzie mieszka szatan? Tak przynajmniej twierdzi Krzysztof "Grabaż" Grabowski, lider zespołów Strachy na Lachy i Pidżama Porno, w piosence "Ezoteryczny Poznań". Wilda w XX wieku nie cieszyła się zbyt dobrą sławą i miało to swoje odzwierciedlenie w statystykach policyjnych. Do łamania prawa dochodziło tu częściej niż w pozostałych fragmentach miasta, głównie w okolicach targowiska na Bema i ulicy Górna Wilda. Obecnie wg statystyk policji to jedna z najspokojniejszych dzielnic [1].
Co ciekawe, na wildeckiej lokalnej mapie zagrożeń praktycznie nieobecny jest Dębiec, na którym, o ile wierzyć policyjnym statystykom, jest niezwykle spokojnie. A przecież wszyscy w Poznaniu wiedzą, że "każdy z Dębca to przestępca".