Stanisław Matyja - żołnierz junaków gen. Andersa, przywódca robotniczych wystąpień Poznańskiego Czerwca, harcmistrz Związku Harcerstwa Polskiego.
Matyja urodził się 9 kwietnia 1928 r. we Wrześni, tam też chodził do szkoły powszechnej. Po wybuchu wojny, w 1940 roku, ojciec Matyi - mistrz stolarski Stefan - wpisał się na Volkslistę. Spowodowało to przyznanie obywatelstwa Trzeciej Rzeczy również samemu Stanisławowi Matyi. Fakt ten próbowała bezskutecznie wykorzystać Służba Bezpieczeństwa w latach 80. XX w.
Wszyscy synowie Stefana Matyi zostali przymusowo wcieleni do Wehrmachtu, z którego wszyscy zdezerterowali (Matyja trafił na front włoski, zdezerterował pod Bolonią i został włączony do służby junackiej przy korpusie generała Władysława Andersa).
Lata powojenne[]
W latach 1946-49 uczył się w Szkole Rzemiosł Budowlanych w Poznaniu. Wkrótce po wstąpieniu do Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży (KSM) został jego naczelnikiem, co wzbudziło zainteresowanie Urzędu Bezpieczeństwa. W roku 1947 został szantażem zmuszony do podpisania zobowiązania do tajnej współpracy. Współpracę pod kryptonimem „Sąsiad”, wynagradzaną pieniężnie, zakończył (wg akt IPN) w czerwcu 1955 roku.
11 grudnia 1951 podjął pracę w Zakładach Metalowych im. Józefa Stalina - ZISPO (taką nazwę nosiły Zakłady HCP od grudnia 1948 do jesieni roku 1956) jak stolarz na Wydziale 3. Już w roku 1953 (jako pierwszy) zaprotestował przeciwko łamaniu praw pracowniczych w ZISPO.
Byłem wzburzony do tego stopnia, że wziąłem nóż tapicerski i zacząłem się wspinać na słup głośnikowy, aby przeciąć druty (z głośników nadawano wówczas propagandową pogadankę)
.
Wtedy to koledzy z zakładu uznali, że „Matyja nie boi się rozmawiać z władzą”. Był aktywnym uczestnikiem rozmów z dyrekcją zakładów w sprawie naruszania praw pracowników. W dowód uznania robotnicy ZISPO wybrali go delegatem do Rady Zakładowej. Nawiązał dzięki temu kontakty z robotnikami z podobnych rad w ZNTK, Wiepofamie, Rzeźni Miejskiej, Fabryce Maszyn Żniwnych oraz Stomilu.
Poznański Czerwiec[]
Matyja był członkiem delegacji ZISPO do Ministerstwa Przemysły Maszynowego w Warszawie w dniu 26 czerwca 1956. Minister Roman Fidelski, na wniosek Matyi, zaakceptował postulaty robotników, z czego jednak wycofano się następnego dnia. 28 czerwca 1956 r. Stanisław Matyja wraz z kilkoma kolegami wyprowadził rano na ulice Poznania tysiące robotników w proteście przeciwko coraz gorszym warunkom życia.
Matyja był aktywnym uczestnikiem Czerwca '56, za co został aresztowany w nocy z 29 na 30 czerwca. Został zwolniony ponad dwóch tygodniach aresztu i brutalnym śledztwie, po tym jak załoga ZISPO zagroziła, że uwolni Matyję, jeśli nie zostanie on wypuszczony.
11 grudnia 1956 r., po przyznaniu mu renty inwalidzkiej, wrócił do pracy na Wydziale 3 Zakładów HCP. W odwecie za jego udział w Poznańskim Czerwcu został zwolniony dyscyplinarnie 1 marca 1958 r. z „wilczym biletem”. Nigdzie nie mógł jednak znaleźć stałego zatrudnienia – pracował więc dorywczo. Działał aktywnie w ZHP, jako harcerski instruktor modelarstwa.
Poznańskie Krzyże[]
W 1980 roku został honorowym członkiem NSZZ „Solidarności” w HCP. Został wydelegowany przez załogę zakładów do odsłonięcia 28 czerwca 1981 roku „Poznańskich Krzyży”, gdzie wygłosił wzruszające przemówienie, w którym wzywał Polaków do solidarności. SB próbowała bezskutecznie temu zapobiec próbując wykorzystać fakt wpisania jego ojca na Volkslistę w czasie wojny.
Stanisław Matyja zmarł 20 grudnia 1985 r. i został pochowany na Cmentarzu Miłostowskim w Poznaniu.
Upamiętnienia[]
- 25 czerwca 2010 roku imieniem Stanisława Matyi uroczyście nazwano fragment ulicy Towarowej (między mostem Dworcowym a Wierzbięcicami) [1]. Tędy szedł w czerwcu 1956 r. na czele zbuntowanych robotników „Ceglorza” Stanisław Matyja.