Ten dynks trzeba narychtować, tej! Potrzebujemy twojej pomocy przy edycji tego artykułu. Rozwiń treść i opisy, dodaj linki, wgraj ilustracje. |
Po wyburzeniu fortyfikacji twierdzy poligonalnej, na początku wieku, Poznań zaczął się zmieniać. Powstawały wtedy nowe, szerokie ulice i pomyślano także o słupach ogłoszeniowych.
Powstało tych słupów ponad pół tysiąca - były także słupy podświetlone. Szczególnie dały się zauważyć słupy pomysłu Ernst Litfassa (niemiecki drukarz, wydawca i wynalazca), zrobione z trzech betonowych kręgów, z kopułą betonową, z zębatym gzymsem i z różą wiatrów (metalową, kutą, osadzoną na kuli).
Takich słupów zostało w Poznaniu tylko pięć:
- na narożniku ulicy Sielskiej i Głogowskiej,
- na skrzyżowaniu ulic Różana i Górna Wilda,
- na Placu Wolności,
- na skrzyżowaniu ulic Składowa i Towarowa,
- na skrzyżowaniu ulic Dąbrowskiego i Botaniczna.
Poza pięcioma wyżej wymienionymi słupami w Poznaniu znajdują się także inne zabytkowe słupy oraz nowe, współczesne o różnych kształtach posiadające różne ozdoby, np. zegar:
- dwa słupy przy Zamku Cesarskim
- ul. Półwiejska
- ul. Antoniego Małeckiego
- ul. Główna