Poznańska Wiki
Advertisement
Poznańska Wiki
Pierzeja wschodnia 0

Pierzeja wschodnia Starego Rynku - część północna

Pierzeja wschodnia - Kopia (2)

Pierzeja wschodnia Starego Rynku - nr 49;50;51;52

Pierzeja wschodnia Starego Rynku – Ciągnie się od ulicy Wielkiej do ulicy Wodnej, przedzielona ulicą Woźną. Przy tej pierzei ciekawe kamienice i każda z kawałkiem historii

Nr 37 - czerwona kamienica (czasem nazywana Czerwoną Apteką) - nazwę zawdzięcza kolorowi elewacji. Spośród innych przyrynkowych kamienic wyróżnia ją szerokość, jaką uzyskała w XVI wieku kosztem sąsiedniej kamienicy. Od XVI wieku istniała tu apteka. W latach 1652 – 1654r przebudowana przez włoskiego architekta Tomasza Poncino, pierwszego budowniczego obecnej fary. Fasada przetrwała do dzisiaj wraz z portalem i reliktami krosztynów, które przytrzymywały wykusz. Po zniszczeniach wojennych odbudowana w 1950-54, wtedy ze względów komunikacyjnych dodano podcienia od ul. Wielkiej. Po wojnie mieścił się tam internat szkół artystycznych, a obecnie siedziba Domu Bretanii.. wejście od Wielkiej. Kamienica wpisana w rejestrze zabytków nr A – 79 z 30.11.1974

Nr 38 kiedyś własność znanego złotnika Jana Dilla, do Poznania przybył prawdopodobnie w 1614 roku. Był trochę raptusem (liczne procesy), ale szybko zyskał uznanie do swojego kunsztu. Podobno był wykonawcą sukienki z obrazu Matki Boskiej Różańcowej z kościoła Dominikanów. W roku 1647 został wybrany na urząd burmistrza. W zwieńczeniu płaskorzeźba Dilla przy pracy. Kamienica odbudowano, w formach z przełomu XVIII i XIX wieku, w latach 1950–1953.

Nr 40 zbudowana w 1514 roku, w czasie wojny zniszczona, podczas odbudowy odtworzono klasycystyczną elewację sprzed wojny, którą zdobi sześć postaci mitologicznych wyrzeźbionych przez Bazylego Wojtowicza i Czesława Woźniaka. Fasady kamienicy wpisana w rejestrze zabytków nr N 392 z 01.06.1935 .

Nr 41 dom „Grodzicki” – podstawę bogactwa rodziny Grodzickich stanowił handel pierzem, futrami i suknem na wielką skalę. Grodziscy mieli w XV wieku cztery kamienice i wiele godności kościelnych. 1567 kamienice 41 odziedziczył sławny jezuita Stanisław Grodzicki, działacz kontrreformacyjny oraz profesor Akademii Wileńskie, cenzor Biblii Wujka. Dom ten kiedyś nazywano też Apteką pod Białym Orłem, istniała tu od 1564 roku apteka, w latach 90 XX wieku aptekę przenieśli dwa domy dalej. Kamienica przetrwała niemal nieuszkodzona przez ostatnią wojnę Dzisiaj w kamienicy na I piętrze mieści się muzeum Marcińskich rogali, (wejście od strony ulicy Klasztornej). Muzeum -.” Naszym gościom zaproponujemy pokazy na żywo, podczas których dwie osoby, typowi poznaniacy, gwarą opowiadają poznańskie legendy – o Świętym Marcinie, skąd się wziął rogal, jego kształt. Będzie też można spróbować rogali, kupić je, a nawet samemu uczestniczyć w ich przygotowaniu, korzystając ze starych narzędzi cukierniczych. Pokaz uzupełni animowana historia Poznania – tłumaczy Walter.” Podczas zwiedzania muzeum można zobaczyć zachowane stropy, wnętrza, malowidła na stropie z charakterystycznym ornamentem zwanym maureską, kamienicy, której prawie nie naruszonej, udało się przetrwać wojnę. Kamienica wpisana w rejestrze zabytków nr A – 80 z 30.11.1974

Nr 42 kamienica z XV wieku (wzmianka z 1439 roku) początkowo jej właścicielem był kramarz Michał Burchart potem wraz sąsiednią nr 43 (od 1522 roku) stały się własnością Walentego Reszki, jednego z pierwszych lekarzy humanistów (specjalista chirurgii i ortopedii), wielokrotnego burmistrza Poznania. Wewnątrz bogato urządzona – zachowany strop sieni (XVI w.), strop sali na piętrze, podłoga w kwadraty.. kamienicy nr 42. Podobnie stropy, sklepienie kryształowe sieni w kamienicy nr 43.. Bogaty wystrój wnętrz zadecydował, że w 1982 roku postanowiono kamienice 42 i 43 zmienić w Muzeum Wnętrz Mieszczańskich, ale do dzisiaj istnieje tylko pomysł . Kamienica 42wpisana w rejestrze zabytków nr A – 81 z 30.11.1974 i nr 43 pod nr A - 82 z 30.11.1974

Nr 44 - na rogu Rynku i Woźnej. Kiedyś znany spośród właścicieli Jan Tomicki, kasztelan gnieźnieński, który odegrał znaczącą rolę podczas pierwszej wolnej elekcji. Kamienica całkowicie zniszczona podczas działań wojennych, odbudowana po wojnie w formie klasycystycznej . W oficynie tej kamienicy, od 1978 roku, miał swą siedzibę Kabaret Tey.

Nr 45, – podobnie jak nr 41 należała do od końca XV wieku do Grodzickich. W 1570 roku otrzymała wykusz od strony ulicy Woźnej. Odbudowana po wojnie, w latach 1948 – 53, w barokowej formie. Do dzisiaj przetrwały gotyckie mury zewnętrzne wraz z wykuszem. W kamienicy mieści się Muzeum Instrumentów Muzycznych. Kamienica wpisana w rejestrze zabytków nr A – 83 z 30.11.1974

Nr46 - wzmiankowana w 1530, początkowo własność Opalińskich, potem od 1557 roku kamienicę nabył kasztelan poznański Piotr Czarnkowski, zaś w drugiej połowie XVIII należała do Jana Jakuba Kluga, najbogatszego w tym czasie poznańskiego kupca, bankiera i przemysłowca. Za zasługi dla rozwoju gospodarczego kraju uzyskał w roku 1790 szlachectwo .Podczas II wojny kamienica wypalona, odbudowana w formach podobnych do XVII wieku. Tablica przy wejściu upamiętnia kupca i kolekcjonera instrumentów muzycznych Zdzisława Szulca. Szulc to też zapalony tenisista, pierwszy prezes Polskiego Związku Lawn-Tenisa powstałego w 1921roku. Kolekcja instrumentów muzycznych Szulca zapoczątkowała powstanie Muzeum Instrumentów Muzycznych, które mieści się w tej kamienicy i dwóch sąsiednich 46 i 47.

Nr -47Winklerowska. Błażej Winkler był zasłużonym pisarzem miejskim, on to, w 1551 roku "oprawił na niej posag swojej żony Jadwigi z Grodzickich". I tak dzięki posagowi żony stał się właścicielem tej kamienicy, i Winklerowską była poprzez ponad 150 lat, do końca XVIII wieku. Wypalona podczas wojny w 1945 roku, odbudowana a fasada została zaprojektowana w oparciu o fotografię nieistniejącego domu przy ulicy Wrocławskiej. Obecnie w tej kamienicy jak i 45 i 46 - siedziba Muzeum Instrumentów Muzycznych.

Nr 48 „kamienica Gockiego” - badania architektoniczne przeprowadzane przed ponad 30 lat ujawniły na tyłach kamienicy najstarszą ( z około XIII/XIV wieku) budowlę wieżową przy Starym Rynku. Prawdopodobnie należała do zasadźcy i późniejszego wójta Tomasza z Gubina. W późniejszym czasie mieszkali tu również najznaczniejsi obywatela Poznania. Mieszkał w kamienicy w latach 1559 - 1573 Kacper Gocki – lekarz i astrolog, pełnił kilkakrotnie urząd burmistrza. Jako astrolog przepowiedział klęskę Turcji w bitwie pod Lepanto 1571 roku. Fasada wygląda jak w 1942 roku, wystrój z 1955 roku. Kamienica wpisana w rejestrze zabytków nr A – 84 z 19.09.1974

Nr 49 W XVII wieku właścicielem kamienicy (1648 -1687) był doktor Jakub Ligęza – lekarz i sekretarz Jana Kazimierza . Fasada odtworzona w 1955 roku na podstawie ryciny z 1841 roku Ferdinada Quasta.Kamienica wpisana w rejestrze zabytków nr A – 85 z 30.11.1974

Nr 50 kamienica pod Daszkiem lub Kamienicą doktora Mikana. Od 1510 r mieszkał w niej Jan Wyleżyński „Reszka”, ubogi szlachcic ożeniony z wdową po kramarzu Reszce osiągnął najwyższe godności w mieście a dzięki zgromadzonemu majątkowi pozwolił synom wrócić do stanu szlacheckiemu, jego zięć Stefan Mikan był uznanym lekarzem, późniejszy burmistrz i szlachcic. Podobno w tej kamienicy( w 1700r.) ucztował August II Mocny i to tak mocno ucztował, że aż przez okno wyleciał, i tylko dzięki daszkowi nic mu się nie stało, inni powiadają, że to był Szwed Karol XII, w każdym razie daszek został rozwalony i teraz nie ma daszka, ale nazwa kamienicy została,. Na ścianie kamienicy znak po powodzi 1736 roku, tabliczka pokazująca stan wody , największej powodzi w historii Poznania. Kamienica wpisana w rejestrze zabytków nr A – 86 z 30.11.1974

Nr 51 Kamienicę od króla Jana Olbrachta dostał w 1496 roku Włoch Filippo Buonaccorsiego zwany Kallimachem, wybitny humanista, nauczycie i doradca Jana Olbrachta. Dostał kamienicę w zamian za należności , zaraz też sprzedał włoskim kupcom Promontario, osiadłym w Poznaniu. Obecnie w kamienicy mieści się Dom Polonii - Wielkopolski Oddział Stowarzyszenia Wspólnota Polska. Kamienica wpisana w rejestrze zabytków nr A – 88 z 30.11.1974.

Nr 52 narożnik Starego Rynku i Wodnej - kamienica Ridtów. W roku 1566 kamienice nabył Zachariasz Ridt - handlarz jedwabiem, złotogłowiem i adamaszkiem. Jako senior gminy luterańskiej założył w kamienicy szkołę, szkołę wkrótce zamknięto na skutek interwencji biskupa. W Kronice benedyktynek poznańskich zapisano, że synowi Zachariasza nie podobały się śpiewy zakonnic, które mieszkały w tym czasie w Pałacu Górków naprzeciw kamienica Ridtów, i w gniewie rzekł, że wolałby „zdechnąć niż słyszeć te wilcze głosy”, No i niedługo, wracając z jarmarku , zmarł niedaleko Poznania w lesie i potem pokazywał się jako wilk swojej czeladzi podobno czasem w okolicy kamienicy i dzisiaj można go spotkać.

Galeria[]

Advertisement