

Kolejny gość oficjalnie dostał zakaz wstępu do lokalu za złamanie świętych zasad Ojisan Dojo
Ojisan Milk Bar - położony przy ulicy 27 Grudnia mały lokalik intrygujący już od zewnątrz, za sprawą wielkiego portretu Mao Zedonga wiszącego nad frontowymi drzwiami.
Oferta i atmosfera
Zdawało by się, że Ojisan (jap. „wujek”) Milk Bar specjalizuje sie w serwowaniu dań kuchni orientalnej, lecz ich faktyczną specjalnością jest szaleństwo, przygoda i nieskrępowany styl bycia.
W malutkim lokalu można zjeść szereg dań jednak nigdy nie wiadomo co w danym momencie będzie dostępne. Czasem jest to wyborny makaron z wołowiną, innym razem przepyszne ciasto z lodami innym razem przeciwna sałatka z krewerek. Obsługa lokalu każdego dnia informuje o dostępnych danego dnia daniach na facebooku.
Dodatkową atrakcją jest fakt, że nikt nie wystawi ci tutaj rachunku. Wychodząc zostawiasz pieniądze w misce, samemu wybierając resztę w przypadku braku drobnych.
Ojisan dojo
Dodatkową ciekawostką jest złota zasada Ojisan dodżo, jak właściciel lubi nazywać ten lokal, mówiąca że jedzenie nie może się marnować. Jeżeli gość zostawi jedzenie na talerzu, może spodziewać się reprymendy i nawet dożywotniego zakazu wstępu do lokalu. Zostanie to oczywiście ogłoszone na oficjalnym profilu Ojisan Milk Bar na facebooku.