Co za gemela! Trza to ruk cuk porychtować! Artykuł nie ma poprawnego formatowania treści, prawdopodobnie brakuje wielu linków i poprawnego podziału na sekcje. Popraw go, żeby inni mogli łatwo z niego korzystać. |
Zostało wybudowane w 1962 r. Na początku 1999 r. przeszło generalną modernizację, w kwietniu 2005 r. zaprzestało jednak regularnej działalności filmowej z powodów ekonomicznych. Następnie sala projekcyjna kina "Wilda" wykorzystywana była do różnego typu przedstawień, w czasie ferii zimowych 2006 r. wyświetlano w niej bajki dla dzieci. Obecnie w budynku mieści się dyskont spożywczy sieci Biedronka. Po kinie pozostał napis "Kino Wilda" na bramie wjazdowej na dziedziniec budynku.
Do czasu powstania "Multikina" było jedynym po wojnie nowym kinem w Poznaniu. Posiadało widownię z balkonem na 760 miejsc, gigantyczny, przeszklony holl i nowoczesną, wentylację grawitacyjną. Zimą sala ogrzewana była przy pomocy nadmuchu ciepłego powietrza, a holl kina był tak duży, że organizowano w nim zabawy sylwestrowe. W kinie "Wilda" przez wiele tygodni wyświetlano, przy pełnej sali, filmy o przygodach markizy Angielki, modne wówczas westerny z Winnetou na czele, czy brawurowe popisy Luisa de Funes`a w jego kolejnych filmach. Ale w kinie "Wilda" można było również zobaczyć obrazy Felliniego, Antonioniego - nie wspominając o filmach Fasbindera, czy Wima Wendersa. W połowie lat 80. w każdy czwartek 700 uczniów poznańskich szkół średnich przychodziło na projekcję nieznanych w Polsce filmów, a sprowadzanych specjalnie dla nich z ambasad i konsulatów. To właśnie tu narodził się DKF "Absolwent". W kinie "Wilda" odbywały się na początku lat 90. Poznańskie Premiery Filmowe m.in. polska prapremiera filmu Filipa Bajona "Poznań 56".
Na początku nowych czasów kino "Wilda" zostało wyposażone w unikalny w tamtych czasach system odtwarzania dźwięku Digital Dollby Surround. Było to kilka lat wcześniej zanim wybudowano 1998 roku pierwsze w Polsce kino wielosalowe -"Multikino" przy ul. Królowej Jadwigi. Ten nowomodny, wielosalowy obiekt odebrał "Wildzie" palmę pierwszeństwa. Rok później państwowi właściciele "Wildy" przeprowadzili gruntowny remont obiektu. Wymieniono fotele, wykładziny akustyczne na ścianach, ekran oraz sprzęt nagłaśniający. Po remoncie kino posiadało najwyższy europejski standard oraz wieloletnią tradycję. Dzisiaj powiedzielibyśmy, że posiadało najlepszą markę. W kilka lat później Urząd Marszałkowski przejął zarządzanie nad kinem i jego mało konkurencyjnym państwowym właścicielem.
Jeszcze przez kilka miesięcy 2006 r. Wilda broniła się przed bankructwem, m.in. dzieląc działalność filmową z pokazami kabaretowymi. Nieskutecznie.
W sierpniu 2006 r. syndyk masy upadłościowej zdecydował się ogłosić przetarg na zakup budynku. - Zgłosił się tylko jeden oferent, który kupił kino za cenę wywoławczą. To z nim została podpisana umowa przedwstępna - mówi Jarema Sawiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Poznaniu. W sprawozdaniu z ostatnich kilku miesięcy syndyk napisała m.in.: "Dużego zaangażowania i poświęcenia czasu wymagała sprawa kina Wilda, gdzie toczą się cały czas prace związane z prowadzonymi odkrywkami i sprawdzaniem nośności murów kina przez spółkę Jeronimo Martins".